Piłkarz Liverpoolu Diogo Jota jechał z bratem Lamborghini. Mieli śmiertelny wypadek
Portugalski piłkarz Liverpoolu Diogo Jota razem ze swoim bratem Andre Silvą zginęli w wypadku samochodowym, do którego doszło w nocy ze środy na czwartek na hiszpańskiej autostradzie. W Lamborghini, którym podróżowali mężczyźni, najprawdopodobniej pękła opona. Samochód zjechał z drogi i zapalił się.
Źródło: klik