Drakoński mandat za prędkość. W Chorwacji można dostać ponad 11 tys. zł.
Kraje, które są największymi atrakcjami turystycznymi, często muszą zmagać się z prawdziwym najazdem turystów, z których część zachowuje się nieodpowiednio. Są osoby, które ignorują lokalne przepisy i nie przejmują się ewentualnym mandatem. Często wydają się one „śmiesznie tanie” dla osób z zamożniejszych krajów. Dlatego niektóre państwa decydują się na wprowadzenie drakońskich kar. W kochanej przez Polaków Chorwacji mandat może sięgnąć… 2650 euro!
Źródło: klik