Jeździłem nowym rodzinnym SUV-em VW. Choć jest świetny w tylu dziedzinach, to w jednej totalnie rozczarowuje
Poprzedni VW Tiguan był kompaktem lub SUV-em klasy średniej – zależy, jak mu się kończyła nazwa. Jeśli na „Allspace”, to tym drugim. Niedawno rolę przedłużonego Tiguana przejął Tayron. Przez tydzień nowość na T utwierdzała mnie w mojej opinii na temat Volkswagenów, męczyła w kółko namolnym pytaniem, a na parkingu przypominała trudy dzieciństwa. I na dodatek zafundowała śnieg w lipcu
Źródło: klik