Straż Graniczna znalazła prawa jazdy w chipsach. Przemytnik wykorzystał miejską legendę
Kojarzycie komentarze o prawie jazdy znalezionym w paczce chipsów? Funkcjonariusze z Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej naprawdę dokonali takiego odkrycia. Na fałszywe dokumenty natrafili podczas kontroli ukraińskiego autokaru w Medyce. W pojeździe były ukryte też inne rzeczy.
Źródło: klik