Motoryzacja

W końcu dali mi się przejechać Omodą 9 Super Hybrid. Sporo zachwytów, trzy rozczarowania

Dwa miesiące temu, podczas targów w Poznaniu, po raz pierwszy widziałem z bliska flagowy model marki Omoda, czyli Omoda 9 Super Hybrid. Wtedy „dziewiątka” zrobiła na mnie świetne wrażenie i zaintrygowała atrakcyjną, jak na obiecywane parametry i wyposażenie, ceną. Z niecierpliwością czekałem, żeby poznać to auto bliżej i móc się nim przejechać. No i się doczekałem, choć nie do końca w takich okolicznościach, w jakich chciałem. Czar prysł? A może właśnie zbieram 219 900 złotych, żeby ją kupić?

Źródło: klik